wtorek, 4 grudnia 2012

one-shot "Miłość czy pożądanie?" (OnKey)


Następnego dnia Key wstał pierwszy i zobaczył kartkę na stole na której pisało:
                                   Minho i Taemin w kinie do 20
                                   Jonghyun na siłowni do jutra.
                                   macie chatę wolną do 20 :)
~Skoro wszyscy gdzieś poszli a ja zostałem sam z Onew..~
Nie dokończył rozmyślać ponieważ poczuł jak silne ręce Onew przytykają przód jego ciała do najbliższej ściany, chwytają jego własne dłonie i suną w górę. Onew zaczął całować szyję Key i sunąć coraz wyżej, gdy doszedł do policzka jednym silnym i agresywnym ruchem ręki odwrócił Key twarzą do siebie i zaczął całować jego usta wręcz gryząc wargi Kibuma, który był przerażony, jeszcze nigdy nie widział Onew w takim stanie, bał się ~osoba która wczoraj tak delikatnie mnie całowała i przytulała dzisiaj rzuca się jak krwiożerczy tygrys na bezbronną ofiarę...~myślał Key. Nagle tak nachalne usta odsunęły się, głowa Key opadła bezwładnie na prawe ramię, z jego ust sączyła się krew, nie mógł nic powiedzieć, wpadł w sidła miłości.
~ Dlaczego ja mu to robię? Dlaczego nie potrafię przestać, co się ze mną dzieje? Robię krzywdę komuś kogo kocham~ rozmyślał Onew, po czym odsunął się i powiedział:
-Przepraszam Key, nie wiem co we mnie wst...
Zanim Onew zdążył dokończyć zdanie Key popchnął go i położył na stole w kuchni, zmiatając ręką wszystko co na nim leżało. Usiadł na nim okrakiem i zaczął go całować. Onew poczuł w swoich ustach smak krwi, która sączyła się zarówno z warg jak i z języka Key.
Key dał tym zachowaniem znak Onew, że chce więcej agresywnej miłości. Onew wsunął ręce pod koszulkę partnera badając dłońmi jego tors. Key jęknął z przyjemności w ustach Onew. Który chwilę po tym pociągnął Key za rękę i zaprowadził do sypialni Taemin (ponieważ tam jest największe łóżko xD) rzucił go na łóżko i wręcz zdarł z niego koszulkę. Key znów jęknął z rozkoszy, lider położył się na nim i zaczął całować jego tors zostawiając malinki na ciele ukochanego. Ręce Key zacisnęły się mocno na pościeli gdy Onew zaczął rozpinać  biało granatowy  pasek przy różowych spodniach, które po chwili bez wahania ściągnął z właściciela. Po tym Key spojrzał na Onew i przyciągnął  go do siebie po czym ściągnął z niego koszulkę oraz spodnie i najdelikatniej jak tylko mógł, wsunął rękę pod bokserki partnera, który spiął się trochę na ten dotyk, lecz gdy Key powolutku zaczął ściągać jego bokserki i zastąpił rękę ustami Onew od razu się rozluźnił.
- Ki...bum matko kochana jak ty to robisz?! - zapytał Onew odchylając głowę do tyłu i jęcząc głośno.
-Jongi mnie nauczył ale ja dodałem mnóstwo swoich rzeczy i wyszło właśnie tak- powiedział Key na chwilę przestając uszczęśliwiać swojego kochanka, lecz gdy odpowiedział na pytanie od razu wrócił do roboty doprowadzając go do długiego i głośnego jęku.
-Kochanie połóż się na brzuch proszę...- powiedział Key głosem pełnym erotyzmu i namiętności.
-Dobrze zrobią co zechcesz.
Onew zaraz po tych słowach głośno się zaśmiał i powiedział:
- Hahaha żarcik taki.
Lider oplótł ręce w tali swojego chłopaka patrząc mu głęboko w oburzone, zdziwione a za razem błagające oczy. Z łatwością ściągną chłopaka ze swoich bioder i powiedział żeby uklęknął, ten posłuchał go. Zaraz po tym Onew klęknął przed nim i zaczął go całować . Jego ręce z bioder zsunęły się na pośladki kochanka i mocno zacisnęły. Key jęknął, odchylił głowę do tyłu i przymrużył oczy. Lider widząc to bez wahania wsunął ręce pod bokserki Kibuma które z resztą zaraz z niego zdjął. Chwycił mocno chłopaka za barki i przytknął do łóżka, jednocześnie odwracając go i kładąc na brzuchu. Key znowu wystraszył się swojego kochanka ale gdy poczuł jak ręce partnera pieszczą jego pośladki a usta całują jego plecy oddał się mu w całości. Za kilka minut Key poczuł w sobie język partnera, później palec do którego zaraz dołączyły następne. Onew wolną ręką podniósł biodra Kibuma tak aby oparł się kolanami o łóżko. Gdy ten tak zrobił palce Onew wysunęły się z niego robiąc miejsce na nabrzmiały członek lidera który zaraz się tam znalazł. Onew zaczął się w nim poruszać, robił to szybciej i szybciej. Key krzyczał z bólu i zaciskał ręce na pościeli lecz chciał dalej i tylko wołał do lidera przez łzy:
- szybciej!!....mocniej!! nie pozwalaj divie się nudzić!!
Po kilku mocnych pchnięciach Onew dochodzi w swoim chłopaku.
Po skończonym stosunku oboje padli zmęczeni na łóżko i mocno do siebie przytuleni zasnęli.
Cisza w pokoju przerywana była przez ciężkie oddechy dwóch kochanków. Lecz czy oni na prawdę darzą się uczuciem które można nazwać miłością? Czy to tylko pożądanie  i nagła potrzeba bliskości przy drugiej osobie? 

Hejka:-)

Zacznijmy od tego, że dzisiaj będzie pierwszy one shot (OnKey) ale za niedługo pojawi się dłuższe opowiadanie:-) I mam jeszcze jedną sprawę: możecie polubić tą stronkę na facebook'u : Nie mogę spać po nocach, bo myślę o SHINee ? z góry dzięki a i jeszcze jedno ten dzisiejszy one shot będzie toszkę... jakby to nazwać...a sami zobaczycie!